Przyjaciele Szreniawy

W ostatnim czasie można zauważyć coraz większe zainteresowanie naszą rodzimą rzeką. Pojawiają się ludzie, którzy chcą uchronić Szreniawę od zniszczenia, od osób, które za nic mają naturalne środowisko.

szreniawaPisałam już o sesji naukowej: „Szreniawa bogactwem ziemi krakowskiej”, która odbyła się w Zespole Szkół im. Emila Godlewskiego w Piotrkowicach Małych. Pisałam też, że szkoła zamierza wydać drugą część broszury, która ma na celu promocję rzeki. Udało się, broszura od niedawna jest dostępna. Jej tematyka to głównie relacja z sesji naukowej, opatrzona komentarzem dyrektora Henryka Pomykalskiego. – „Sesja była ważnym wydarzeniem w życiu szkoły i środowiska. Na pewno stanie się impulsem wielu działań mających za cel poznanie historii doliny Szreniawy, ochronę jej przyrodniczego środowiska i możliwości gospodarczego wykorzystania.” – mówił dyrektor szkoły.

Na potwierdzenie tych słów nie trzeba było długo czekać. Przy kole wędkarskim w Słomnikach, powołano do życia „Sekcję Przyjaciół Szreniawy”, której przewodniczącym został Tomasz Mrugalski. 10 marca w Słomnikach, w tamtejszym urzędzie miasta, odbyło się spotkanie członków powołanej sekcji z władzami gmin związanych ze Szreniawą, z policją, z przedstawicielami kół wędkarskich, oraz z nauczycielami i uczniami Zespołu Szkół w Piotrkowicach Małych. Podczas spotkania odbyła się prezentacja w której przedstawiono główne problemy naszej rzeki. Burmistrz Słomnik, Paweł Knafel w swoim wystąpieniu potępił kłusownictwo, mówił o konieczności ukarania trucicieli rzeki.

Radny gminy Nowe Brzesko, Arkadiusz Fularski stwierdził, że jeżeli wspólnymi siłami zadbamy o Szreniawę, to może to przynieść duże korzyści. Wspominał, że są ludzie, którzy chcieliby urządzić spływ kajakowy wzdłuż rzeki. Możliwa jest również w dalszej perspektywie budowa małych elektrowni wodnych. Podkreślił, że rzeka pełna jest połamanych drzew i o usunięcie ich również trzeba zadbać. Z kolei Wiesław Rudek, wójt gminy Koniusza obiecał pomoc materialną przy sprzątaniu Szreniawy w postaci worków, kontenerów i rękawic. Delegacja z Piotrkowic Małych zadeklarowała pomoc przy sprzątaniu rzeki. „Szkolne konkursy, których tematyką była rodzima rzeka, cieszyły się olbrzymia popularnością, nie powinno więc być problemów z chętnymi do sprzątania.” – mówiła Agnieszka Kurkiewicz vice prezes szkolnego „Towarzystwa przyjaciół Szreniawy”. Przedstawiciele kół wędkarskich z Miechowa, Proszowic i Słomnik również zadeklarowali pomoc, chcą wystosować pismo do Ministra Rolnictwa z prośbą o reintrodukcję pstrąga tęczowego do Szreniawy.

Na 25 kwietnia zaplanowano sprzątanie rzeki, w którym chęć uczestnictwa wyrazili wszyscy obecni na Spotkaniu w Słomnikach. „Chcemy posprzątać odcinek około 30 km, jest na nim sporo zatorów i śmieci na brzegach. Członkowie „SPS” i członkowie poszczególnych kół będą wydobywać śmieci z wody, młodzież zajmie się segregacją i sprzątaniem brzegów. Burmistrzowie obiecali udział Straży Pożarnych w sprzątaniu.” – mówił Tomasz Mrugalski, przewodniczący „Sekcji Przyjaciół Szreniawy”. Warto podkreślić, że Sekcja będzie dokonywać stałych i nieplanowanych kontroli na różnych odcinkach rzeki.

-”Podczas ostatniej kontroli przyłapaliśmy na gorącym uczynku dwóch wędkarzy z krakowskiego Koła Zwierzyniec, którzy złamali Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb, oraz Ustawę o Rybactwie Śródlądowym. Wyżej wymienieni wędkarze łowili używając przynęty w postaci „czerwonego robaka”, czyli dendrobeny. Jeden z nich posiadał 6 szt. pstrąga potokowego poniżej wymiaru ochronnego. Zdarzenie zakończyło się wypisaniem przez policję mandatów w kwotach odpowiednio po 300 złotych dla mężczyzny łowiącego „na robaka” i posiadającego niemiarowe ryby, oraz po 100 złotych dla towarzyszy wyprawy.”- ciągnął dalej Tomasz Mrugalski.

„Moda na Szreniawę” sprawiła, że ludzie zaczynają powoli zmieniać nastawienie do rzeki. Służyć mają temu również wykłady prowadzone przez członków „SPS” w okolicznych szkołach. Pierwszy taki wykład miał miejsce 27 marca w Zespole Szkół w Piotrkowicach Małych. Niektórzy mówią, że dopiero następne pokolenie zacznie dbać o przyrodę. Jeżeli będziemy tak myśleć to następne pokolenie nie będzie miało o co dbać. Ludzi muszą zrozumieć, że nie warto zaśmiecać własnego domu. Warto promować Szreniawę, połączenie sił grupy entuzjastów może przynieść wiele pożytku, a najlepszym tego przykładem jest „Sekcja Przyjaciół Szreniawy”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × 3 =