W poszukiwaniu długowieczności
Chociaż istnieją schorzenia typowe dla starszego wieku bądź przyczyniające się do przyspieszenia starzenia, to współczesna medycyna samego okresu nazywanego starością nie traktuje jako choroby. Uważa się raczej, że starość jest narastającą z wiekiem reakcją organizmu na oddziaływania różnorodnych czynników, zarówno genetycznych, jak i wynikających z warunków życia.
Właśnie ze względu na rozróżnienie tych czynników geriatria wymienia dwa aspekty starzenia: jako proces pierwotny, występujący naturalnie, czyli starzenie fizjologiczne i starzenie patologiczne, czyli starzenie wtórne, uzależnione od czynników zewnętrznych. Nie wnikając głębiej w mechanizmy starzenia fizjologicznego poprzestańmy na stwierdzeniu, że znajduje się ono poza naszym wpływem, jest uwarunkowane genetycznie, przy czym nie należy go rozpatrywać w kategoriach obciążeń genetycznych, a jedynie w kategoriach zmienności w populacji ludzkiej. Wtórne (patologiczne) starzenie mogą przyspieszać różne czynniki. Wymieńmy je w kolejności zgodnej z ich wpływem na proces starzenia:
- niewłaściwe odżywianie
- promieniowanie jonizujące
- stres psychiczny
- nałogi i uzależnienia
- brak ruchu
- hałas
- wibracje
- zanieczyszczenie środowiska
Tak wygląda lista zagrożeń, które przyspieszają starzenie organizmu. W tym wypadku mamy jednak wpływ na czynniki środowiskowe i mimo, że nie zatrzymamy procesu starzenia się całkowicie, można go opóźnić, a co najważniejsze sprawić, żeby odbywał się w sposób harmonijny.Niech pomogą w tym Państwu nasze porady i oferowane przez nas leki.
Z MYŚLĄ O LUDZIACH DOJRZAŁYCH
2800 roku p.n.e. pierwszy opis działania leczniczego korzenia żeń-szenia, zawarty w najstarszym dziele zielarskim świata napisanym przez chińskiego Czerwonego Cesarza Sheng Nonga.
Rok 1820 Friedlib F. Runge wyizolował kofeinę z ziaren kawy.
Rok 1911 Kazimierz Funk opisał pierwszą witaminę.
Co łączy tak odległe od siebie w czasie i w przestrzeni wydarzenia?
Otóż niedawno pojawił się na rynku leków bezreceptowych preparat zawierający w swoim składzie wszystkie te niezwykłe substancje. Jego receptura, a składa się na nią łącznie 18 komponentów, powstała z myślą o ludziach w wieku dojrzałym. Wszystkie składniki mają działanie synergistyczne (wzajemnie potęgujące) i mają za zadanie polepszenie wydolności psychicznej i fizycznej organizmu. Główną rolę odgrywa tu żeń-szeń. We wspomnianym dziele chińskiego cesarza zapisane jest, że dzięki ginseng (w rosyjskim żeń-szeń) człowiek czuje się młodszy, silniejszy, ma sprawniejszy umysł i dłużej żyje.
Do dziś w Chinach i na Dalekim Wschodzie nadal traktuje się żeń-szeń jako źródło ogólnego zdrowia siły i szczęścia, szczególnie przydatne dla ludzi starszych. Żeń-szeń jest najbardziej znanym naturalnym preparatem z grupy leków harmonizujących. Zespół eleuterozydów zawartych w korzeniu żeń-szenia syberyjskiego podnosi wydolność organizmu, działa ogólnie wzmacniająco i pobudzająco, zwiększa odporność na stres – w stopniu wyższym od ginsenozydów zawartych w korzeniu żeń-szenia azjatyckiego, który jest głównym składnikiem większości preparatów obecnych na rynku, określanych mianem „żeń-szeń”.
Kofeina jest z kolei najpopularniejszą substancją o działaniu psychostymulującym.
Zestaw witamin i minerałów w optymalnych dawkach, zgodnych z dobowym zapotrzebowaniem, uzupełnia niedobory wynikające z niewłaściwej diety, zaburzeń wchłaniania z przewodu pokarmowego, a także zwiększonego zapotrzebowania powodowanego przez stres i choroby przewlekłe.
Podczas opracowania formuły preparatu szczególny nacisk położono na obecność substancji określanych wspólnym mianem „antyutleniaczy” bądź „antyoksydantów”, opierając się na najbardziej znanej teorii starzenia się organizmu – teorii wolnych rodników. Lek zapobiegając tworzeniu się wolnych rodników, wpisuje się w najnowocześniejszy dziś program przeciwdziałania zbyt szybkim postępom starości – program antyoksydacyjny.
Wolne rodniki są to cząstki bardzo aktywne metabolicznie, powstające w procesie normalnej przemiany materii. Ich struktura i zdolność do oddawania elektronu powoduje, że szczególnie łatwo wchodzą w reakcje. Reagują z DNA i ingerują w strukturę błon komórkowych, hamują syntezę prostaglandyn i przez to ułatwiają rozwój miażdżycy. Zauważono, że w mózgu osób z chorobą Parkinsona czy Alzheimera gromadzi się neuromelanina, która powstaje w wyniku działania wolnych rodników. Gromadzenie się w skórze tzw. starczego barwnika jest także wynikiem działania wolnych rodników.
Organizm ludzki coraz bardziej narażony jest na działanie wolnych rodników ze względu na zanieczyszczenie środowiska i promieniowanie jonizujące. (Warto pamiętać, że źródłem wolnych rodników jest także dieta obfita w wielonasycone kwasy tłuszczowe.)
Geriatrix ma postać tabletek musujących o przyjemnym, delikatnym smaku, nie zawierających cukru, co pozwala na zażywanie preparatu także przez chorych na cukrzycę. Tu pewna uwaga: z racji obecności beta karotenu, który zaliczany jest do głównych antyoksydantów, w przyrządzonym z preparatu napoju widoczna jest zawiesina, przypominająca barwą sok z marchwi. W tym wypadku jest to zjawisko absolutnie prawidłowe i występuje dlatego, że beta karoten nie rozpuszcza się w wodzie. Może nie wygląda to ładnie, ale na pewno jest korzystne dla zdrowia.
Dawkowanie leku jest proste – 1 raz dziennie 1 tabletka .
Geriatrix wytwarzany jest w polskiej fabryce, oczywiście zgodnie ze standardami Unii Europejskiej, co powoduje, że jest znacznie tańszy od odpowiedników pochodzenia zagranicznego – jeżeli bierzemy pod uwagę koszt dziennej kuracji.